P
o co osobny artykuł o Octopusie?
Proste – informacje na ten temat są porozrzucane po Pamiętnikach. Nie sposób było zawrzeć tam wszystkiego, gdyż Octopus to coś więcej niż wam się wydaje. Konieczne jest też wytłuszczenie niektórych, ważnych informacji.
Jak już pisałam – nasz zestaw, który odebraliśmy na lotnisku kosztował $200 – był to Octopus (już doładowany na $100) oraz karta SIM na 8 dni.
Można go zamówić na wiele różnych sposobów i tym samym będzie różnie kosztował i miał inny stan konta początkowego. Jeśli nie chcecie tego jednak robić przez serwisy, tak jak my, to turystycznego Octopusa można zakupić w kiosku lub stacji metra za max 50 HK$ i z reguły nie będzie jeszcze doładowany.
ZWYKŁY Octopus (lub spersonifikowany – chociaż możemy zarejestrować naszego Octopusa przez aplikację), który dostępny jest w różnego rodzaju centrach serwisowych transportu publicznego w HK, ma taki depozyt. Po prostu chcę się upewnić, że oddamy im kartę, kiedy ta już nie będzie potrzebna (gdzie kupić – kliknij).
Spersonifikowany Octopus dostępny jest po wypełnieniu odpowiedniego formularza. Jest on o tyle praktyczny, że kiedy zgubimy/ukradną nam kartę – możemy starać się o zwrot kwoty jaka była tam doładowana. Niemniej powtarzam – kartę można zarejestrować w aplikacji, o czym za chwilę, i efekt jest ten sam.
Kiedy mamy już naszego Octopusa, musimy go jakoś doładować, prawda? Najpopularniejsze w tym celu są maszyny stojące na stacjach metra oraz Automatic Add Value z naszej karty kredytowej (jeśli ją mamy).
Dostępna jest również aplikacja – trochę bardziej skomplikowane. W HK mamy też możliwość doładowywać w sklepach: a bo po co nam reszta, wrzućmy ja na Octopusa itp. Oczywiście – jedynie w miejscach, które współpracują z Octopusem, czyli tutaj.
Możemy jednak doładowywać naszego Octopusa.
Żeby to jednak uczynić należy wykonać kilka kroków. Najpierw doładować O! ePay (z naszego imiennego!!! konta w banku) a dopiero potem kartę. Czym jest to coś? Mianowicie aplikacja może dla was stworzyć wirtualną kartę Mastercard. Za jej pośrednictwem możemy dokonywać różnych płatności – rachunki, opłaty za telefon itp. Działa mniej więcej jak AlliPay czy Wechat Pay – czyli wpłacamy tam pieniążki i płacimy póki możemy.
Żeby jednak doładować O! ePay należy najpierw upgradować nasze konto w aplikacji. Mgliście pamiętamy, że z początku nie podawaliśmy żadnych konkretnych danych, prawda… Upgrade jest darmowy, nie bójcie się – ale wymaga on podania numeru HKID. A tą musimy najpierw wyrobić.
Cóż więcej jest w aplikacji? – choćby wykaz płatności za transport i jego zestawienie. Może nam to pomóc ustalić nasze miesięczne wydatki. Jest też Octopus Reward System. Czyli kolejne miejsce, które pozwala nam zbierać punkty, ale zmusza do kupowania w konkretnych miejscach. Niemniej zarejestrowanie się jako „member” daje inne możliwości – mianowicie dostęp do okazjonalnych promocji: przykładowo mooncake podczas festiwalu był o 50% tańszy (w konkretnej cukierni oczywiście), lub zniżka na statek do Macau (już lepiej, co nie?). Jedyne co musimy zrobić to wiedzieć jakie są nasze opcje… i zapłacić Octopusem/O! ePay.
Z tym łączy się ostatni akapit, który chciałam tu umieścić. Karta Octopus nie służy tylko do płacenia za transport publiczny. Rozglądajcie się za znaczkami Octopusa wszędzie, bo okaże się, że można płacić: w galeriach handlowych, w kioskach, w taksówce, u „chińczyka”, w restauracji itp itd. I nie mówię tutaj o płaceniu O! ePay. Mówię o przyłożeniu karty do terminala i wyjściu ze sklepu. Tylko tyle. Niemniej czyni to utratę kart tym bardziej bolesną. Pilnujcie ich więc.